Paulo Bento jednak nie obejmie reprezentacji Polski?! Zostały tylko dwa nazwiska!
Już jutro poznamy nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski, przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes PZPN, Cezary Kulesza. Jak donosi „Przegląd Sportowy”, niemal na pewno nie będzie nim Paulo Bento. W grze zostało dwóch, innych kandydatów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W ubiegły piątek minął miesiąc odkąd reprezentacja Polski pozostaje bez trenera. Mimo historycznego wyniku, jakim był awans do 1/8 finału, Czesław Michniewicz nie utrzymał dotychczasowej posady. Od tamtego momentu w związku trwały poszukiwania nowego selekcjonera. Jak potwierdził prezes PZPN, Cezary Kulesza, następcą 52-latka na sto procent będzie trener z zagranicy.
Kandydatów do przejęcia schedy po Michniewiczu nie brakowało. W mediach pojawiło się całe grono potencjalnych następców wśród, których przewinęli się między innymi Vladimir Petković, Paulo Bento, Fernando Santos, Roberto Martinez czy Steven Gerrard. Jeszcze kilka dni temu dziennikarze donosili o zatrudnieniu byłego selekcjonera reprezentacji Korei Południowej. Najnowszymi informacjami na ten temat podzielił się „Przegląd Sportowy”. Jak czytamy, nowym trenerem Polaków będzie ktoś inny.
Na dobrą sprawę w grze pozostało już tylko dwóch kandydatów. Na liście mają się znajdować Vladimir Petković oraz Fernando Santos. Odpowiedź na pytanie, kto będzie nowym selekcjonerem poznamy już we wtorek, kiedy to prezes PZPN ogłosi następcę Czesława Michniewicz.
🆕 "Przegląd Sportowy": Negocjacje PZPN z Paulo Bento NIE ZAKOŃCZYŁY się sukcesem!
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) January 23, 2023
PORTUGALCZYK ❌ pic.twitter.com/D6DaJyhk1i