Do tego klubu Mourinho nie przejdzie...
To nie jest możliwe, mili państwo. Każdy z nas o tym wiedział, że byłoby to zabawne. Zobaczyć znów panów Portugalczyków razem – trener i zawodnik zjednoczeni znów w jednym celu: podbić piłkarską Europę. „Ale nie da się” – jak zaśpiewałby Krzysztof Cugowski. Jose Mourinho nie przejdzie do Włoch.
"Nie będzie on trenerem Juventusu" – tak informuje Sky Sports.
Jose Mourinho will not become the next Juventus manager despite being endorsed for the role by Cristiano Ronaldo., Sky Sports News understands.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) 23 maja 2019
Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia odnośnie tego, jakoby Jose Mourinho miał być kandydatem na trenera „Bianconeri” z jednego powodu – chce go tam Cristiano Ronaldo, był on przez swojego rodaka proponowany. Juventus nie jest jednak w stanie opłacać Mourinho na poziomie, na jakim sobie Portugalczyk zażyczył. Okazuje się, że Ronaldo jest pośrednio za to winien, bowiem pieniądze, które ewentualnie musieliby płacić przez cały kontrakt… wydano w dużej części na wykupienie CR7 z Realu Madryt.
Wiadomo – między panami nie układało się zawsze, kiedy „Żoze” był trenerem Realu Madryt. Natomiast to on poprowadził Cristiano do pierwszych dużych sukcesów z „Królewskimi”. Zabrakło tylko Ligi Mistrzów – ale tę dał Carlo Ancelotti (swoją drogą, dziś piąta rocznica „Decimy” – wszystko najlepszego, fani Realu).
W dodatku – pojawia się po raz kolejny inny problem. Czy pamiętacie jeszcze czasy Interu i to, jak świetną pracę wykonał tam Mourinho (na tyle dobrą, że nikt temu nie dorównał, jeśli chodzi o jego następców)? A może pamiętacie, jak pokazywał prowokująco do fanów Juventusu, że słabo słyszy ich obelgi i gwizdy po meczu Ligi Mistrzów Juventus – Manchester United? On miałby poprowadzić Juventus? Poza tym… fani z Turynu chcą w końcu ładnie grającej drużyny. Czy Mourinho dziś taką zagwarantuje?
Więc sprawa jest jasna.
I jak stwierdziłby mistrz Yoda: „Tylko dwóch w grze ich jest – nie mniej, nie więcej. Guardiola oraz Sarri.” Kogo wybierze Juventus? City dementuje plotki, a Sarri ma jeszcze przed sobą jeden najważniejszy mecz… ale to o nich jest teraz najgłośniej…
Większość mediów zgodna. W siedzibie Juventusu trwa debata nad nowym trenerem Starej Damy. Nieoficjalnie obaj zainteresowani: Maurizio Sarri i Pep Guardiola czekają na werdykt w neapolitańskim Secondigliano. pic.twitter.com/h9sbDAf9ma
— Dominik Mucha (@DominikMucha) 23 maja 2019
Medhi Benatia nie wierzy w żadnego. pic.twitter.com/wXhL9vHaRW
— Patryk Kubik (@pat_kubik) 23 maja 2019