OFICJALNIE: Stary-nowy trener Drągowskiego
Fiorentina to dość specyficzny klub. Bez wątpienia drużyna z Florencji chciałaby zaliczać się do czołówki Serie A i najpewniej powalczyć o udział w europejskich pucharach. Od jakiegoś czasu w tym klubie jest totalny mezalians, który odbija się na wynikach. Drużyna Bartłomieja Drągowskiego w tym momencie jest bardzo blisko strefy spadkowej, chociaż trudno spodziewać się spadku tej drużyny. W trakcie obecnej przerwy reprezentacyjnej Cesare Prandelli został sprawcą trzęsienia ziemi – trener drużyny złożył rezygnację ze swojego stanowiska. Władze klubu nie zastanawiały się zbyt długo i powierzyły losy drużyny w ręce Giuseppe Iachiniego.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Wraz z dzisiejszą decyzją Cesarego Prandelliego kończy się jego druga kadencja pracy w Fiorentinie. Z perspektywy czasu trzeba przyznać, że niedawną pracę nie będzie zbyt miło wspominał i sam dał to do zrozumienia. W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, z którego wynika, że u Prandelliego nastąpiło po prostu wypalenie zawodowe i rezygnacja z pracy było właściwie jedynym rozwiązaniem. Gdy Prandelli będzie teraz odpoczywał i raz na jakiś czas zdecyduje się na sentymentalne wspominanie pracy dla Fiorentiny, to raczej będzie chciał pamiętać pierwszy okres spędzony we Florencji.
Wówczas rozpoczął pracę przed sezonem 2005/2006 roku, gdy przyszło mu zastąpić Dino Zoffa, który ledwo utrzymał Fiorentinę w elicie. Trzeba przyznać, że pod wodzą Prandelliego Viola poczyniła ogromny postęp i to do tego stopnia, że ekipa prowadzona przez Prandelliego wywalczyła awans do europejskich pucharów. Wszyscy byli na tyle zadowoleni z dokonań Prandelliego, że władze włoskiej federacji piłkarskiej postanowiły docenić Prandelliego i wyciągnęły go z Toskanii, aby objął najważniejszą drużynę w kraju – reprezentację Włoch. Jeżeli dostajesz ofertę pracy z kadrą narodową, to chyba najlepsza rekomendacja Twojej pracy i Twoich dokonań. Aczkolwiek czasami dochodzi do absurdalnych sytuacji, ale ten tekst nie dotyczy naszego krajowego podwórka i na tym skończymy wszelkie wtrącenia niezwiązane z Calcio.
Gdy w listopadzie zeszłego roku nastąpił powrót do Florencji, to Prandelli musiał przyzwyczaić się do pracy w zupełnie odmiennych okolicznościach. Cierpliwości starczyło mu na stosunkowo krótki czas, bo tym razem wytrzymał nieco ponad 100 dni. Obecna drużyna prowadzona przez Prandelliego prezentowała się jednak katastrofalnie i odzwierciedlenie tego jest zauważalne w wynikach osiąganych przez drużynę. Fiorentinie najlepiej szło w Pucharze Włoch, gdzie odpadli dopiero w 1/8 finału, gdy ostatecznie przegrali z Interem. W rozgrywkach ligowych szło im jednak bardzo słabo, bo wygranych meczów można policzyć na palcach jednej ręki. Jedno zwycięstwo mogło być jednak bardzo cenne, bo zostało osiągnięte kosztem Juventusu. „Stara Dama” już wtedy nie zachwycała, ale warto podkreślić, że wówczas to była pierwsza porażka drużyny z Turynu i taki wynik musi po prostu iść na konto Prandelliego, bo sobie na to zasłużył.
We Florencji mamy do czynienia z przedziwną sytuacją, bo następcą Prandelliego został trener, który zainaugurował obecny sezon Serie A i w listopadzie został właśnie zastąpiony przez Prandelliego. Mowa o Giuseppe Iachinim, który poprzednio wytrzymał w Fiorentinie prawie rok. Sezon 2019/2020 był jednak bardzo przyzwoity dla Iachiniego, który potrafił drużynę wydźwignąć z ogromnego kryzysu. Gdy w styczniu 2020 rozpoczynał pracę, Fiorentina miała na swoim koncie zaledwie cztery zwycięstwa w 18 kolejkach i miała tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Iachini do tego stopnia odmienił Fiorentinę, że w okresie od rozpoczęcia kadencji Iachiniego do końca sezonu, tylko trzy drużyny miały mniej porażek na swoim koncie. Mowa o ekipa ze ścisłego topu, bo do tego grona zaliczamy trzy kluby z Lombardii: Atalantę, Milan oraz Inter.
Rok 2020 był jednak na tyle naładowany meczami w terminarzu, że Fiorentinę można potraktować jako ofiarę braku porządnych przygotowań do kolejnego sezonu. Nie było więc przypadku w tym, że inaugurację obecnego sezonu można określić mianem falstartu obecnego sezonu. W pierwszych siedmiu kolejkach wygrali zaledwie dwukrotnie i zdobyli osiem punktów na 21 możliwych do zgarnięcia. Rozwiązanie z Iachinim należy chyba jednak traktować jako doraźne rozwiązanie problemów, patrząc jak ma wyglądać ta współpraca. Chodzi o to, że Iachini ma być trenerem Fiorentiny do końca obecnego sezonu. Poprowadzi więc drużynę w dziesięciu ostatnich kolejkach sezonu i latem we Florencji ponownie ruszy karuzela trenerska. Może jednak zdarzyć się tak, że Iachini ponownie pokaże się z dobrej strony i udowodni, że warto mu dać poważną szansę na wykazanie się. W stolicy Toskanii sytuacja jest jednak na tyle szalona, że trochę trudno nadążyć nad tym, co się wydarzy i co przyniesie kolejny dzień.
9 listopada 2020 - Giuseppe Iachini zwolniony z Fiorentiny
— Bartek Szulga (@BartekSzulga) March 23, 2021
23 marca 2021 - Giuseppe Iachini ponownie trenerem Fiorentiny
I tak się kręci w tej Serie A. https://t.co/v9ZXmYahNO
Kabaret we Florencji. Zdaniem Gianluci Di Marzio będzie zmiana na ławce trenerskiej Violi. Cesare Prandelli, który objął drużynę w trakcie sezonu zostanie zastąpiony przez Beppe Iachiniego, który rozpoczynał aktualny sezon. "Zamienił stryjek siekierę na kijek".#włoskarobota pic.twitter.com/r1ZEayTT7D
— Kacper Karpowicz (@Kkacper5995) March 23, 2021
Dec. 2019 - Montella is sacked
— Italian Football TV (@IFTVofficial) March 23, 2021
Dec. 2019 - Iachini is hired
Nov. 2020 - Iachini sacked
Nov. 2020 - Prandelli replaces him
March 2021 - Prandelli resigns and
Iachini replaces him
The Fiorentina merry-go-round 🧢 pic.twitter.com/NkFHvGCD1p
Cesare Prandelli nie jest już trenerem Fiorentiny. Szkoleniowiec złożył dymisję z powodów osobistych. Violę do końca sezonu ma poprowadzić ten, którego Prandelli w listopadzie zastąpił, czyli Beppe Iachini. https://t.co/J9WYbtWWSc
— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) March 23, 2021
Prandelli pewnie zakończy karierę trenerską. Ostatnie miesiące nie są łatwe dla ludzi wrażliwych. Cesare potrzebuje wsparcia rodziny i czas spędzony z bliskimi będzie teraz priorytetem. Zgadzam się z Prandellim w tym, że ciężko nadążyć za pędzącym światem.
— Radosław Laudański (@rado_calcio) March 23, 2021
Trzymaj się Cesare! 😊 https://t.co/HvovwO3EJ2