Chiellini dogadany z nowym pracodawcą
To bardzo smutna końcówka sezonu dla kibiców Juventusu i wcale nie dlatego, że "Stara Dama" na koniec przegrała z Fiorentiną. Po rozgrywkach z klubu odejdą dwie gwiazdy, które przez lata były filarami sportowymi i mentalnymi zespołu. Mowa o Paulo Dybali i Giorgio Chiellinim. Przy czym jeszcze nie wiadomo, gdzie trafi pierwszy z piłkarzy, to sprawa tego drugiego wydaje się być już całkowicie przesądzona.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie ma wątpliwości, że zeszłoroczny mistrz Europy pomimo zaawansowanego wieku mógłby jeszcze pograć trochę w jakiejś topowej lidze i niewykluczone, że okazałby się ciekawym, krótkoterminowym rozwiązaniem w innym, mocnym klubie. Stoper nie chce jednak dawać sobie szansy na potencjalne starcie ze swoim ukochanym Juventusem, dlatego ostatecznie zdecyduje się na wyprowadzkę z Europy. Już od kilku tygodni mówiło się o tym, że bardzo kusi go Los Angeles FC i jak teraz twierdzi Fabrizio Romano, ostatecznie go do siebie przekonało.
Giorgio Chiellini leaves Juventus and he’s now one step away from joining MLS side Los Angeles FC on a free transfer. Full agreement on salary and contract. 🇺🇸🇮🇹 #MLS
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 22, 2022
Final step needed: green light from the whole family, then he’ll be ready to join #LAFC as expected. pic.twitter.com/BEX4gvrkXV
Jak podaje źródło, Włoch musi już tylko utwierdzić całą rodzinę w przekonaniu, że wyjazd do Stanów Zjednoczonych to świetny pomysł i wtedy podpisze umowę. Wydaje się jednak, że nie powinien mieć z tym problemu i w efekcie za kilka miesięcy będziemy mogli podziwiać, jak niepowstrzymany Adam Buksa złomuje w polu karnym legendarnego stopera Juventusu. Już nie możemy się doczekać.