Cristiano Ronaldo ma problem ze sponsorami!
Coraz głośniej ostatnimi czasy na temat Cristiano Ronaldo. Niestety, nie chodzi tu o jego boiskową postawę, która zaczyna się robić coraz lepsza, ale o rzekomy gwałt, którego się dopuścił na jednej z imprez w 2009 roku. Jak wiemy, Ronaldo nie stroni od imprez, a na pewno nie stronił jeszcze parę lat temu, więc ten scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Na skutek całej tej afery, sponsorzy dystansują się od gwiazdy Juventusu!
Najlepszy piłkarz na świecie w 2017 roku, miał rzekomo zgwałcić Kathryn Mayorga w Las Vegas w 2009 roku. Sama poszkodowana mówi, że dostała 375 tysięcy dolarów od piłkarza za milczenie. Jak widzimy, ta kwota wystarczyła jej tylko na 9 lat i teraz postanowiła, że powie o tym światu. Całą tą sytuację opisywał w 2017 roku niemiecki dziennik "Der Spiegel", jednak sprawa ucichła na skutek afery z niepłaceniem podatków przez Ronaldo. Co ciekawe, była gwiazda Realu Madryt, uważa, że to właśnie "Królewscy" próbują zniszczyć jego wizerunek. Podobno Florentino Perez wraz ze swoimi kontaktami potrafi zrobić wszystko i to właśnie on ma za tym stać. Absurd.
Jest to dość niecodzienna sprawa, bo pamiętamy dobrze, jak w 2017 roku Portugalczyk miał rozprawę w sądzie, na skutek afery podatkowej. Wtedy sponsorzy wręcz bronili swoją gwiazdę i nie chcieli, aby ich firma na tym ucierpiała. Teraz, gdy chodzi o gwałt, to takie firmy jak Nike czy EA, postanowili usunąć parę zdjęć z Ronaldo na swoich stronach internetowych i nie brać udziału w tym sporze. Jest to bardzo dziwne zachowanie, bo oni również powinni wspomagać CR7 w tak ciężkiej dla niego chwili. Tymczasem na profilach tych dwóch dużych marek, możemy zaobserwować, że bacznie monitorują całą tą sytuację, ale nie chcą żeby ich wizerunek ucierpiał.
Słowa EA na temat całej sytuacji:
Uważnie przyglądamy się tej sytuacji, ponieważ oczekujemy od zawodników i ambasadorów zachowania się w sposób zgodny z wartościami EA.
Słowa Nike:
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni niepokojącymi zarzutami i będziemy nadal ściśle monitorować sytuację.
After the recent rape allegations' against Cristiano Ronaldo:
— Barça Universal (@BarcaUniversal) 6 października 2018
- EA decided to remove Cristiano from the Fifa icon and homepage of their service.
- Nike says they are 'deeply concerned.
If the victim was Lionel Messi, the news would be all over the media, but this is Ronaldo.. pic.twitter.com/fcK9cdXQvd
A co Wy myślicie na ten temat? Sponsorzy robią mądrze usuwając Ronaldo ze swoich stron internetowych? Jesteśmy ciekawi waszych opinii. Zostawcie je w komentarzu!