Giroud odejdzie do ligowego rywala?
Obecna sytuacja Olivera Giroud w Arsenalu nie jest zbyt kolorowa. Nie chodzi tu tylko o ogólną formę Kanonierów. Francuz bowiem nie łapie się do składu nawet w średnio dysponowanym zespole. Nie dziwi więc fakt, że może myśleć o odejściu. Pomocną dłoń może wyciągnąć Ronald Koeman.
Jak donosi Daily Mirror, Everton jest poważnie zainteresowany sprowadzeniem Francuza już zimą. Koeman jeszcze w letnim okienku, przy okazji ewentualnego wypożyczenia Diego Costy, mówił, że potrzebny mu jeszcze jeden napastnik. Takowy się nie znalazł, Holender musiał odkurzyć więc Niasse, który póki co się sprawdza. Nie ma jednak wątpliwości, że ten chimeryczny zawodnik, to tylko rozwiązanie tymczasowe. Giroud byłby świetną opcją. To na pewno wyższa półka niż Senegalczyk czy Sandro Ramirez. Poza tym, ma ogromne doświadczenie w Premier League.
By jednak doszło do transferu, The Toffees będą musiały bardzo głęboko sięgnąć go kieszeni. Angielskie media twierdzą, że Wenger nie puści Giroud za mniej niż 40 milonów. To suma ogromna, nawet jak na obecne warunki. Pamiętajmy, że Francuz nie jest demonem skuteczności i pewnym gwarantem goli. Poza tym, ma już 31 lat, więc jego forma będzie już tylko spadała. Powyższa suma wydaje się więc być irracjonalną, jak na takiego zawodnika i Koeman wystawiłby się na bardzo głośną krytykę, gdyby zdecydował się ją zapłacić.