Zmiany w Bundeslidze! - podsumowanie kolejki
Bundesliga
11-03-2019

Zmiany w Bundeslidze! - podsumowanie kolejki

-
0
0
+
Udostępnij

Znowu w poniedziałek, a nie jak zawsze - w niedzielę - wchodzi footrollowe podsumowanie kolejki Bundesligi, w którym pomógł mi Mateusz Fabrowski. Ale co z tym możemy zrobić? Musimy to zaakceptować. Tak jak Wy musicie zaakceptować najlepszą jedenastkę weekendu (i poniedziałku), którą znajdziecie jak co tydzień na końcu tego tekstu. Razem z podsumowaniem gry Polaków oraz tabelą. Ogólnie rzecz ujmując - znajdziecie tu wszystko, co chcecie wiedzieć o 25. kolejce Bundesligi!

Werder Brema 4:2 Schalke (31’, 73’ Rashica, 51’ Kruse, 90+4’ Harnik - 26’, 85’ Embolo) - Mateusz

Składy:

  • Werder: Pavlenka - Gebre Selassie, Veljković, Moisander, Augustinsson - M. Eggestein, Bargfrede, Klaassen - Pizarro (67. Harnik), Kruse (90+1. Möhwald), Rashica (84. Bartels)
  • Schalke: Nübel - Bruma, Stambouli, Nastasić - Caligiuri (87. Sane), McKennie, Bentaleb (73. Kutucu), Oczipka - Skrzybski (79. Matondo) - Embolo, Burgstaller

Wielki i młody talent Breel Embolo w końcu się obudził. Szkoda tylko, że w takim meczu, gdzie obrona Schalke zagrała dno i Alexander Nübel aż cztery razy musiał wyciągać piłkę z siatki. Nie wiem, ile można szukać przymiotników, aby określić postawę wicemistrzów Niemiec w tym sezonie. Ileż można pisać o ich słabej grze, braku skuteczności oraz wylewach w obronie. Nawet przed podyktowaniem rzutu karnego w 50. minucie meczu w polu karnym gości zrobił się taki młyn, że tylko dzięki szczęściu nie padł wtedy gol. Za to pokarało ich minutę później, kiedy arbiter dostał cynk na słuchawkę, że Max Kruse był faulowany. Była to bardzo naciągana jedenastka, bo noga Jeffreya Brumy ledwo co zetknęła się z nogą Krusego, lecz tak zadecydował sędzia. No, ale przy bramce na 3:1 to defensywa zawaliła koncertowo i nikogo innego nie można za to obwinić. Wspomniany wcześniej Bruma, jak i Daniel Caligiuri zgubili krycie i Milot Rashica został sam na lewej flance, przez co bez problemu trafił do siatki po raz drugi w tym meczu. Nawet nie chce mi się pisać o czwartej bramce dla gospodarzy, bo wyszukanie kolejnych określeń na żałość defensywy Schalke jest bezsensowna...


RB Lipsk 0:0 Augsburg - Mateusz

Składy:

  • Lipsk: Gulacsi - Klostermann, Konate, Orban, Halstenberg - Adams (73. Bruma), Kampl - Sabitzer, Laimer (81. Laimer) - Cunha (56. Forsberg), Werner
  • Augsburg: Kobel - Schmid, Danso, Khedira, Max - Baier - Koo, Gregoritsch - Teigl, Cordova (59. Richter), Jensen (83. Janker)

Co można powiedzieć, kiedy mecz kończy się wynikiem bezbramkowym? Że był nudny? To jak nic nie powiedzieć. No niestety, ale zawodnicy z Lipska, którzy cały czas walczą o Ligę Mistrzów, dali się powstrzymać Augsburgowi. Obrona FCA była w tym spotkaniu ciężka do przejścia i pomimo 17 akcji podbramkowych ze strony gospodarzy oddali oni jedynie cztery celne strzały. Reszta z nich albo leciała w trybuny, albo była wybita poza linie boiska przez defensywę. Timo Werner był absolutnie bezradny w tym pojedynku. Za to Augsburg był przyczajony, jak jakiś dziki kot, bo niby cofał się do obrony, ale jak już wyprowadził kontrę, to obrona “Byków” często sobie z nią nie radziła. Na posterunku był jednak Peter Gulasci, który wybronił, co miał wybronić. Zarówno on, jak i Gregor Kobel zaliczyli bardzo dobry występ.


Bayern Monachium 6:0 Wolfsburg (34’ Gnabry, 37’, 85’ Lewandowski, 52’ James, 76’ Müller, 82’ Kimmich)

Składy:

  • Bayern: Neuer - Kimmich, Boateng, Hummels, Rafinha - Alcantara, Martinez (55. Goretzka) - Müller, Rodriguez (74. Sanches), Gnabry (54. Ribery) - Lewandowski
  • Wolfsburg: Casteels - William, Knoche, Brooks, Roussillon - Guilavogui - Gerhardt (83. Malli), Arnold (68. Rexhbecaj) - Mehmedi (58. Steffen), Weghorst, Brekalo

Pokaz siły monachijczyków, ot co. Dwa ostatnie mecze to koncert w operze wiedeńskiej autorstwa piłkarzy Bayernu, którzy przeżywają chyba najlepszy okres w sezonie - przynajmniej jak do tej pory, bo zawsze może być lepiej. Ostatnio zmiażdżyli na wyjeździe Mönchengladbach 5:1, a teraz to, dzięki czemu oficjalnie już objęli fotel lidera. Wciąż mają tyle samo punktów co Dortmund, ale przeskoczyli BVB w bilansie bramkowym i są na najlepszej drodze do kolejnego mistrzowskiego tytułu. Szkoda, wielka szkoda, ale co zrobić? Świat niemieckiej piłki obrócił się o 180 stopni i... wrócił do normalności. Co do samego meczu to nie ma specjalnie co o nim pisać, bo jak było, każdy widzi. Koen Casteels ponownie zaliczył kilka fenomenalnych interwencji w bramce „Wilków”, ale na nic się to zdało, bo Wolfsburg cierpi chyba na jakiś syndrom Bayernu. Zaryzykuję stwierdzenie i powiem, że w  tym sezonie nikt nie robił w majtki przed spotkaniem z Bawarczykami tak bardzo jak właśnie zawodnicy trenera Bruno Labbadii. A może to być zaskakujące zważywszy na to, że... idzie im w lidze naprawdę dobrze! Ano i taka ciekawostka pokazująca to, że naprawdę coś jest z Wolfsburgiem nie tak: Franck Ribery po wejściu z ławki zanotował aż trzy asysty...


Freiburg 2:1 Hertha Berlin (27’ Petersen, 80’ Ibisević samobójczy - 76’ Ibisević)

Składy:

  • Freiburg: Schwolow - Kübler (30. Stenzel), Lienhart (46. Schlotterbeck), Heintz, Günter - Frantz, Abrashi - Haberer, Grifo - Waldschmidt (89. Gondorf), Petersen
  • Hertha: Jarstein - Stark, Rekik, Torunarigha - Klünter, Lustenberger (46. Maier), Grujić, Mittelstädt (63. Jastrzembski) - Duda - Ibisević, Kalou

Vedad Ibisević bardzo chciał zostać bohaterem meczu i trafić do jedenastki kolejki Footrolla, ale trochę poniosło go turbo i zamiast dwukrotnie pokonać Alexandra Schwolowa, raz trafił do przeciwników, a raz do swojej bramki. Zawsze coś. Berlińczycy zapomnieli o tym, o czym przypominamy przy każdej możliwej okazji, czyli że Schwarzwald-Stadion to niezwykle trudny teren i nigdy nie gra się tam łatwo. Mimo wielkiej przewagi w drugiej połowie przyjezdni nie dali rady ujarzmić Freiburga, który już chyba może mówić o spokojnym utrzymaniu. A co do gospodarzy jeszcze, to asystę przy golu na 1:0 zaliczył Vinenco Grifo, który po powrocie do SCF znowu zaczyna prezentować się jak dawniej - wrzuteczka miodzio (inna sprawa, że Jordan Torunarigha się zdrzemnął). A Grifo w formie to plus dla całej Bundesligi.


Borussia Dortmund 3:1 Stuttgart (62’ Reus, 84’ Alcacer, 90+2’ Pulisic - 71’ Kempf)

Składy:

  • BVB: Bürki - Wolf (88. Zagadou), Akanji, Diallo, Hakimi - Witsel - Götze, Reus - Sancho, Alcacer (90+1. Delaney), Guerreiro (79. Pulisic)
  • Stuttgart: Zieler - Kabak, Pavard, Kempf - Castro - Beck, Ascacibar, Zuber (70. Donis), Insua (88. Gomez) - Esswein, Gonzalez (74. Gentner)

Mateusz zajął się tym meczem TUTAJ, bo działo się w nim dużo - niekoniecznie przyjemnego dla Borussii.


Mainz 0:1 Borussia Mönchengladbach (63’ Elvedi)

Składy:

  • Mainz: Müller - Brosinski, Bell, Niakhate, Caricol - Öztunali (71. Onisiwo), Gbamin, Latza (84. Kunde), Boetius - Ujah (55. Mateta), Quaison
  • Gladbach: Sommer - Johnson, Elvedi, Jantschke, Wendt - Strobl - Zakaria, Hofmann (89. Kramer) - Hazard (69. Herrmann), Stindl, Plea (90+1. Lang)

Dla mnie to hit, jak Nico Elvedi po rozegraniu prawie najgorszego z możliwych meczów przeciwko Bayernowi zmotywował się i zagrał bardzo dobre spotkanie w Moguncji. Oczywiście rywala miał teraz nieporównywalnie gorszego, no i w dodatku na całokształt pozytywnie wpłynęła zdobyta bramka, ale jednak trzeba docenić to, że Szwajcar nie załamał się i wytrwał twardo. Inna sprawa, że nie jest to wcale nic dobrego, bo pokazuje tylko, jak niestabilnym obrońcą jest Elvedi. Gdyby był skrzydłowym i mecze kapitalne przeplatał tragicznymi, nic by się wielkiego nie działo, w końcu to tylko skrzydłowy i odpowiedzialność nie jest tam zbyt duża. Ale w defensywie sprawy mają się inaczej. Tam lepiej być solidnym, ale ciągle, a nie rewelacyjnym, ale raz. Tak czy siak dobrze, że wziął chłop i tę bramkę strzelił, bo całe spotkanie nie było zbyt ciekawe. Najfajniejsza akcja miałam miejsce w 2. minucie, kiedy Florian Müller w przeciągu 2-3 sekund musiał obronić trzy bardzo groźne uderzenia piłkarzy gości. Łącznie Gladbach celnie strzelało... pięć razy. Przy straconym golu mógł zachować się jednak lepiej.


Hoffenheim 2:1 Norymberga (25’, 78’ Kramarić - 61’ Behrens) - Mateusz

Składy:

  • Hoffenheim: Baumann - Posch (69. Szalai), Vogt, Bicakcić - Grillitsch - Kaderabek, Amiri (72. Bittencourt), Kramarić, Schulz - Belfodil (85. Otto), Joelinton
  • Norymberga: Mathenia - Valentini (52. Tillman), Mühl, Ewerton, Leibold - Erras - Kerk (38. Bauer), Behrens, Löwen, Kubo (76. Jaeger) - Ishak

Trzeba oddać Norymberdze to, co jej należne. Walczyli, szarpali, bili się o wywiezienie z Sinsheim chociaż punktu, bo wiedzieli, że Hoffenheim nie jest solidne w tym sezonie. „Wieśniacy” nie zaprezentowali się na miarę swoich możliwości, ale mieli w swojej ekipie Andreja Kramaricia, który brylował w tym spotkaniu. Najpierw wywalczył karnego w 25. minucie, którego sam wykorzystał, a w 78. minucie zdobył gola piętką, ustalając wynik końcowy. W międzyczasie Hanno Behrens strzelił bramkę na 1:1 w 61. minucie. Przy tym trafieniu cała obrona gospodarzy wraz z bramkarzem zagrała jak juniorzy. Zero krycia, brak pewności w działaniu oraz słaba parada Oliviera Baumanna sprawiły, że Norymberga napsuła krwi ekipie Juliana Nagelsmanna, ale ostatecznie nie wygrała... po raz 19 z rzędu.


Hannover 2:3 Bayer Leverkusen (51’ Jonathas, 73’ Weiser samobójczy - 13’, 28’ Volland, 87’ Havertz)

Składy:

  • Hannover: Esser - Korb (90. Felipe), Anton, Wimmer, Albornoz - Bakalorz, Schwegler, Walace (46. Weydandt) - Maina (68. Muslija), Jonathas, Haraguchi
  • Leverkusen: Hradecky - Weiser, Tah, Dragović, Jedvaj - Baumgartlinger - Aranguiz (61. Kohr), Brandt - Havertz, Volland, Bailey (66. Bellarabi)

Zima zaskoczyła drogowców. Dosłownie. Tak waliło śniegiem nad Hannoverem w niedzielę, że jak Genki Haraguchi wykorzystał błąd obrońców Bayeru i oddał strzał, to piłka zatrzymała się w grząskiej trawie kilkanaście centymetrów od linii bramkowej! To trzeba mieć pecha... A tak jak zima, tak Hannover zaskoczył, tyle że Leverkusen, bo po pierwszej połowie wydawało się, że jest już po ptokach. Tymczasem im udało się zremisować i tylko genialnemu Kaiowi Havertzowi goście zawdzięczają to, że udało im się zgarnąć komplet punktów na terenie outsidera. Oczywiście trzeba też pochwalić Kevina Vollanda, strzelca dwóch goli, i Juliana Brandta, który zanotował dwie asysty, a właściwie to nawet trzy, bo to jego strzał dobił w 13. minucie Volland. W 2019 roku tylko Bayern Monachium zdobył w Bundeslidze więcej punktów niż Bayer Leverkusen. 


Fortuna Düsseldorf 0:3 Eintracht Frankfurt (48' Paciencia, 90+1', 90+3' Haller)

Składy:

  • Fortuna: Rensing - Zimmermann, Ayhan, Kamiński, Gießelmann - Sobottka (77. Morales) - Raman, Barkok (73. Karaman), Fink, Kownacki (19. Hennings) - Lukebakio
  • Eintracht: Trapp - Toure, Hasebe, Hinteregger - Fernandes - da Costa, de Guzman (80. Gacinović), Rode, Kostić - Paciencia (90. Willems), Jović (72. Haller)

Kolejny poniedziałek, kolejne protesty kibiców. Tym razem obyło się jednak bez większych przypałów, jedynie dziesiątki gwizdków "sędziowskich" irytowało wszystkich zgromadzonych na stadionie, a 3500 fanów Eintrachtu weszło na trybunę dopiero w drugiej połowie - taki symbol, który zaboli władze Bundesligi i telewizję prawie tak mocno jak uderzenie packą na muchy, ale zawsze coś. Zaś co do meczu to Fortuna nie wyglądała wcale tak źle, jak sugerowałby wynik, bo swoje sytuacje mieli i nie byli takimi ciapciakami, co to dostają od każdego 0:3 u siebie - chociaż z frankfurtczykami uzbierali w tym sezonie dwucyfrówkę. Powinni coś strzelić, a nawet strzelili, tyle że w bardzo dziwnych okolicznościach gol Dawida Kownackiego z 2. minuty nie został uznany. Niby spalony, ale spalonego nie było, była za to ręka, która najpewniej nie została odgwizdana - tak czy siak dobrze, że trafienia nie było. Jak sami pewnie już zauważyliście, gospodarze dwa ciosy otrzymali w samej końcówce od Sebastiena Hallera, który wszedł z ławki i udowodnił, że wcale nie jest gorszy od gorętszych nazwisk, jakimi są Luka Jović i Ante Rebić. Ci, którzy nie wiedzą, niech wiedzą, że Francuz ma z całej trójki (po dzisiaj) najlepszy bilans goli i asyst! Idzie jak burza Eintracht, a już w czwartek czeka ich rewanż z Interem Mediolan w Lidze Europy.


Sprawdźmy, jak grali Polacy:

  • Robert Lewandowski tak jak tydzień temu zdobył dwa gole, z tą jednak różnicą, że przeciwko Wolfsburgowi przychodziło mu to dużo ciężej, no i nie zawalił tylu sytuacji, co przeciwko Gladbach. Świetny mecz, którym udekorował fakt stania się samodzielnie już najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi;
  • Marcin Kamiński grał przeciwko Eintrachtowi - przed chwilą - bardzo dobry mecz... ALE. Przy dwóch golach Hallera to właśnie on zawalił. Przy pierwszym trafieniu przegrał kluczowy pojedynek z Goncalo Paciencią i później był strasznie bierny, zaś przy drugiej bramce po prostu nie pokrył strzelca;
  • Dawid Kownacki wszedł w mecz z Eintrachtem bardzo dobrze, zdobył nieuznanego gola, ale w 19. minucie doznał kontuzji mięśnia dwugłowego i musiał opuścić boisko. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz i czy z tego powodu Jerzemu Brzęczkowi będzie smutno;
  • Adam Bodzek i Łukasz Piszczek nie grają z powodu kontuzji.

Wiecie na co pora? Nie, nie na lody Koral, ale na... JEDENASTKĘ KOLEJKI FOOTROLLA! Już ósma! (kolejno: piłkarz, klub, ile razy w jedenastce kolejki):

Bramkarz:
Jiri Pavlenka (Werder, 2)

Obrońcy:
Nico Elvedi (Mönchengladbach, 1)
Makoto Hasebe (Eintracht, 1)
Rani Khedira (Augsburg, 1)

Pomocnicy:
Franck Ribery (Bayern, 1)
Julian Brandt (Leverkusen, 3)
Andrej Kramarić (Hoffenheim, 1)
Milot Rashica (Werder, 2)

Napastnicy:
Breel Embolo (Schalke, 1)
Robert Lewandowski (Bayern, 2)
Max Kruse (Werder, 1)

Pavlenka - Elvedi, Hasebe, Khedira - Ribery, Brandt, Kramarić, Rashica - Embolo, Lewandowski, Kruse

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+5
+5
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Wiadomo, kiedy Kylian Mbappe POŻEGNA się z PSG
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Wiadomo, kiedy Kylian Mbappe POŻEGNA się z PSG

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]
-
+42
+42
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]

Real Madryt ZNOWU zrobił...
-
+44
+44
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Real Madryt ZNOWU zrobił...

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!

POŻEGNANIE dziennikarki przez Tomasza Hajto po meczu Real - Bayern [VIDEO]
-
+47
+47
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

POŻEGNANIE dziennikarki przez Tomasza Hajto po meczu Real - Bayern [VIDEO]

Ancelotti NARZEKA na decyzję sędziego po meczu z Bayernem
-
+19
+19
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Ancelotti NARZEKA na decyzję sędziego po meczu z Bayernem

Tak nowy trener Lecha Poznań w 2021 dawał wskazówki swojej drużynie... :D
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Tak nowy trener Lecha Poznań w 2021 dawał wskazówki swojej drużynie... :D

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...