Kandydaci do patrzenia na Bayern z góry - zapowiedź kolejki Bundesligi
Bundesliga
30-11-2018

Kandydaci do patrzenia na Bayern z góry - zapowiedź kolejki Bundesligi

-
0
0
+
Udostępnij

Patrząc na tabelę Bundesligi, nie jest już zasadne zastanawianie się, czy Bayern Monachium będzie mistrzem. Teraz trzeba powoli rozkminiać, czy Bayern w ogóle da rade zostać wicemistrzem! Ich sytuacja w stawce nie jest co prawda jakaś tragiczna, ale ich gra nie napawa optymizmem, w przeciwieństwie do kilku zespołów, które patrzą na Bawarczyków z góry. Czy będą też tak na nich patrzeć po 34 kolejkach? Zapraszam na zapowiedź 13. kolejki Bundesligi!

W całej tej zabawie nie mówię o Borussii Dortmund, dlatego że jeśli BVB będzie po sezonie na niższej pozycji od Bayernu - czyli mówiąc wprost, nie zdobędzie mistrzostwa - będę się z niej śmiał trzy razy bardziej niż obecnie z monachijczyków. Wtedy dortmundczycy byliby nie tyle frajerami sezonu, co frajerami dekady, jeśli nie XXI. wieku. Dlatego na razie ich zostawię, w nich wierzę, nimi się zajmować nie będę. Zresztą o Borussii gada się wszędzie, gada się dużo, a to trochę niesprawiedliwe, że pomija się takie ekipy jak Borussia Mönchengladbach, Eintracht Frankfurt i RB Lipsk.

Pędzą konie po betonie

Co do "tej drugiej Borussii" to jej temat poruszyłem już nie tak dawno na Footrollu, więc możecie przeczytać sobie małe co nieco TUTAJ, co wiązało się z przedłużeniem kontraktu przez trenera Dietera Heckinga. A warto tam wejść, bo nie bez powodu dwiema najlepszymi drużynami Bundesligi są te nazwane na cześć Prus. Nie bez powodu grają one jeden z najefektowniejszych i najefektywniejszych futbolów w Niemczech, zarówno w ataku, jak i w obronie. Wspomniany Hecking ogarnął Gladbach i razem z dyrektorem sportowym Maxem Eberlem trafił z transferami oraz z doborem piłkarzy na odpowiednie pozycje. Bo tego, że wyśmiewany Jonas Hofmann nagle odpali w środku pola i stanie się wiodącą postacią "Źrebaków", nie spodziewał się nikt. Mało kto przypuszczał, jak bardzo istotną rolę będzie odgrywał Tobias Strobl, występujący na "szóstce" za plecami Hofmanna. A to, że defensywa, której trzon stanowią Nico Elvedi i Matthias Ginter, będzie skuteczna? To jest już w ogóle hit!

W dodatku świetnie prezentuje się ofensywa, gdzie prym wiodą Thorgan Hazard i Alassane Plea, pomaga im Lars Stindl, a w zapasie jest jeszcze usuwający się w cień Raffael. Wszystko funkcjonuje w Mönchengladbach idealnie, a szeroka ławka jest ich kolejnym atutem, tym bardziej że mamy jeszcze listopad, a oni grają już tylko w rozgrywkach Bundesligi. Mam jednak takie przeczucie, że... prędzej czy później to wszystko walnie. Że defensywa zacznie popełniać kiksy i nawet fenomenalny Yann Sommer nie da rady uratować drużyny przed utratą goli. Że zaczną się sypać tyły, a Hecking znowu się pogubi i przestanie ogarniać - bo taki okres już w Borussii miał. W tej kolejce "Źrebaki" zmierzą się w hicie niemieckiego weekendu z RB Lipskiem i będą musiały radzić sobie bez lidera obrony, Matthiasa Gintera, który jest kontuzjowany. Czy jego brak sprawi, że dobrze ułożone klocki rozsypią się po całym pokoju?

Nie chwytaj byka za rogi

Gladbach jest wiceliderem i będzie grało z czwartą drużyną ligi, wspomnianym Lipskiem. Będzie to o tyle ciekawe spotkanie, że RasenBallsport ma za sobą słaby występ w Lidze Europy, gdzie przegrał z puszkowym rywalem z Salzburga 0:1, czym nieźle skomplikował sobie sytuację w grupie. Jednak w Bundeslidze "Byki" są w naprawdę dobrej formie, choć w poprzedniej kolejce (nr 12) ponieśli pierwszą porażkę od kolejki numer... 1. Ekipa prowadzona tymczasowo przez dyrektora sportowego Ralfa Rangnicka była przez ten czas niepokonana w lidze i spisywała się naprawdę fenomenalnie, choć początki miała trudne i nijakie. Później jednak zaczęła się docierać i prezentowała coraz lepiej i lepiej, choć momentami rotacja i dawanie odpocząć kluczowym piłkarzom odbijały się czkawką na boiskowe dyspozycji ekipy. Ale zawsze dawało się jakoś z tego wyjść.

Lipsk ma coś takiego, że po fantastycznych występach jego zawodnicy są w stanie zagrać jakiś totalny paździerz. Jakby zapominali, jak się gra w piłkę. Faktem jest, że mogli bardziej się postarać w letnim okienku transferowym, kiedy opuścił ich Naby Keita, najlepszy piłkarz drużyny. Wyrwa po nim nie została załatana, co czasem widać po lipskim środku pola, który bywa biedny jak rodzina w południowym Gabonie. Tak jak w meczu ze wspomnianym Salzburgiem, kiedy działać tam mieli Stefan Ilsanker i Konrad Laimer... to nie mogło wypalić. Jednak są w RB tacy gracze jak: Timo Werner, Yussuf Poulsen, Jean-Kevin Augustin, Marcel Sabitzer czy Kevin Kampl, którzy potrafią ciągnąć ten zespół w górę i robią to. Są gwiazdami z prawdziwego zdarzenia. Ale wokół nich (lub zamiast nich) grają czasem takie ananasy, że to się nawet w pale nie mieści.

Co do niedzielnego hitu jeszcze warto wspomnieć, że do tej pory "Byki" nie przegrały żadnego spotkania u siebie, zdobyli tam 14 na 18 możliwych punktów z bilansem bramkowym 15:3. Z kolei Borussia Mönchengladbach na wyjeździe raz wygrywa, raz przegrywa, a raz remisuje, straciła już 11 bramek, a w całym sezonie ma ich... 14. Faworytem będzie oczywiście RB, ale w takich szlagierach wszystko się może zdarzyć. Będzie to szalenie istotny mecz dla układu tabeli.

Wielkie działa Frankfurtu

Ostatnim z tej trójki potencjalnych wicemistrzów, o których chciałem wspomnieć, jest oczywiście Eintracht Frankfurt, który napastnikami stoi. 90% skojarzeń związanych z ekipą "Orłów" nie tyczy się Niko Kovaca, z którym to przecież frankfurtczycy zdobyli Puchar Niemiec w zeszłym sezonie, ale tyczy się trzech niesamowitych snajperów, siejących w szeregach rywali ogromny zamęt.

  • Ante Rebić - 8 meczów w Bundeslidze, 5 goli i 2 asysty
  • Luka Jović - 10 meczów w Bundeslidze, 9 goli i 4 asysty - do tego 5 goli w Lidze Europy
  • Sebastien Haller - 12 meczów w Bundeslidze, 9 goli i 6 asyst - do tego 2 gole i 3 asysty w Lidze Europy

Ta chorwacko-serbsko-francuska trójka stanowi lwią część dobytku strzeleckiego Eintrachtu Frankfurt i nic dziwnego, ponieważ razem stanowią siłę nie do zatrzymania. Na początku sezonu Eintracht grał dwójką z nich, trzeci siedział na ławce, co nawet było zasadne z racji tego, że Rebić nieźle namęczył się na rosyjskim mundialu, a poza tym rotacja zawsze spoko. Lecz z czasem trener Adi Hütter wypuścił z klatki Krakena i postanowił grać całą trójcą naraz. Efekty są oszałamiające i w każdym spotkaniu powyższe trio notuje jakieś liczby. Są po prostu niesamowici. 

A początki nie wskazywały na to, że Eintracht będzie się lał w czołówce i kroił wszystkich po kolei w swojej (trudnej) grupie Ligi Europy. Zaczęło się od wysokiego wpi*rdolu z Superpucharze Niemiec z Bayernem, potem było kompromitujące odpadnięcie z czwartoligowcem w Pucharze Niemiec, no i tylko jedna ligowa wygrana w pięciu pierwszych kolejkach. Wyglądało to źle. Ale trener Adi Hütter szukał, kombinował, zmieniał i w końcu znalazł optymalne zestawienie zespołu, trafił do głów zawodników, którzy zachowując jeszcze zadziorność wpojoną im przez Niko Kovaca, dołożyli do niej radość z gry. Ludzie zastanawiali się, czy Austriak da radę zastąpić Chorwata w roli szkoleniowca, a okazuje się, przynajmniej na tę chwilę, że po falstarcie on tę drużynę jeszcze ulepszył! Frankfurtczycy mają dobry skład, ale wcale nie znowu taki potężny, żeby bić się o podium, a mimo tego robią to. Robią to skutecznie, robią to ładnie dla oka, robią to z rozmachem, tutaj wstaw rzeczownik znany z filmu "Kiler". 

Pytanie jest tutaj takie samo jak w przypadku Mönchengladbach. Jak długo? Czy dadzą radę? Co będzie dalej? O obronę martwić się raczej nie mają co, bo jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, że jej zestawienie jest lepsze niż w Borussii. Ale co będzie, gdy pojawi się zmęczenie, kontuzje? Co jeśli rywale odczytają metody grania świętej trójcy, choć  oczywiście nie będzie to łatwe? Bayern Monachium prędzej czy później się odrodzi, ale na ile forma i Eintrachtu, i Gladbach, i też Lipska będzie stabilna i czy dadzą radę wytrzymać to zabójcze tempo? Za dwa, trzy miesiące sytuacja w tych drużynach może być zgoła inna, mogą stać się rzeczy, o których nawet nam się nie śniło i rzeczywistość może wyglądać inaczej. Jeśli miałbym z całej tej trójki wybierać kogoś, kto przekonuje mnie najbardziej... to nie wiem, kogo bym wybrał. Ale wiem i wierzę w to, że przynajmniej jedna ekipa jest w stanie być w tabeli nad Bayernem!

Co tam nas czeka ciekawego w tej kolejce Bundesligi?

Fortuna Düsseldorf vs Mainz, piątek, 20:30

Przypuszczalne składy (wg "kickera"):

  • Fortuna: Rensing - Zimmermann, Bormuth, Kamiński, Giesselmann - Bodzek - Zimmer, Fink, Stöger, Usami - Lukebakio
  • Mainz: Zentner - Brosinski, Bell, Niakhate, Caricol - Gbamin, Kunde, Latza - Boetius - Mateta, Quaison

Jakoś bardzo pasjonująco się ten mecz nie zapowiada, tym bardziej że Mainz to ekipa, w której meczach pada najmniej bramek w Bundeslidze. Tylko jedne drużyna strzela mniej i tylko dwie drużyny tracą mniej... Grunt to status quo, najwyraźniej taka dewiza im przyświeca. Dzisiaj jadą do Düsseldorfu, do beniaminka, który w poprzedniej kolejce ośmieszył Bayern Monachium i zremisował na jego stadionie 3:3, strzelając gola w ostatniej minucie meczu nogami Dodiego Lukebakio, który skompletował wtedy hat-tricka. A jeszcze wcześniej Fortuna pokonała u siebie 4:1 Herthę Berlin, więc można chyba delikatnie powiedzieć, że F95 są w lekkim gazie. Teraz pozostaje pytanie, jak poradzą sobie z takim nijakim Mainz, które nie najlepiej radzi sobie na wyjazdach. Logika futbolu kazałaby sądzić, że goście klepną im szybkiego piątaka...


Borussia Dortmund vs Freiburg, sobota, 15:30

Przypuszczalne składy:

  • BVB: Bürki - Piszczek, Akanji, Diallo, Hakimi - Witsel, Delaney - Pulisic, Reus, Sancho - Alcacer
  • Freiburg: Schwolow - Gulde, Koch, Heintz - Stenzel, Haberer, Gondorf, Günter - Höler, Petersen, Waldschmidt

Czy jedna z najbardziej upierdliwych drużyn Bundesligi postawi się na Signal Iduna Park? Freiburg to na razie mocny środek tabeli i gra tak... jak na środek tabeli przystało. Raz lepiej, raz gorzej, ale stara się trzymać fason. Jeśli będą tak grali do końca sezonu, to utrzymanie mają jak w banku, bo jest w bieżącej kampanii kilka zespołów, które zdecydowanie bardziej zasługują na relegację niż sympatyczni fryburczycy. Historia jasno pokazuje, co nie jest wielką niespodzianką, że Freiburg w Dortmundzie grać za bardzo nie potrafi, a biorąc pod uwagę formę zespołu Borussii i to, że potrafią wygrać nawet, jak mają nieco gorszy dzień, wydaje się, że BVB powinna tutaj spokojnie zgarnąć komplet punktów. Tylko że wiemy wszyscy doskonale, że logika futbolu jest zupełnie inną logiką od tej, której używamy na co dzień... Czy pierwsza porażka w sezonie przyjdzie dortmundczykom właśnie z niepozornym SCF? To byłby hit, a ten sezon Bundesligi takich hitów dostarcza nam mnóstwo!


Werder Brema vs Bayern Monachium, sobota, 15:30

Przypuszczalne składy:

  • Werder: Pavlenka - Veljković, Langkamp, Moisander - Sahin - Gebre Selassie, M. Eggestein, Klaassen, Augustinsson - Kruse, Rashica
  • Bayern: Neuer - Rafinha, Süle, Boateng, Alaba - Kimmich, Goretzka - Robben, Müller, Ribery - Lewandowski

Jak Boga kocham, gdyby Werder nie miał obecnie takiej fatalnej formy, postawiłbym, że to właśnie oni wygrają ten mecz! Lecz niestety, ale bremeńczycy w ostatnich czterech meczach zdobyli tylko jeden punkt, który na dodatek uratowali tydzień temu w ostatniej akcji spotkania z Freiburgiem. Szkoda, bo jeszcze nie tak dawno byli w pierwszej czwórce i grali naprawdę fajnie, lecz jak widać dopadł ich dołek, z którym nie mogą sobie poradzić. Pesymistycznie wygląda to, że ich skład za bardzo się nie zmienia, bo choć na brak zawodników narzekać nie mogą, to trudno wyobrazić sobie kogoś, kto mógłby zastąpić na boisku takich graczy jak Max Kruse, Davy Klaassen czy Maximilian Eggestein. Rotację w Bremie można ogarnąć, ale gdy cała drużyna jest w dołku, to nie jestem przekonany, czy zmiennicy są w stanie dać odpowiednią jakość. I jak widać trener Florian Kohfeldt też nie jest, bo ciągle gra prawie tym samym składem. Modlę się tylko o to, żeby na Bayern nie wyszli tym ustawieniem z trzema stoperami, bo do tej pory każda taka próba kończyła się dla nich katastrofą...


Stuttgart vs Augsburg, sobota, 15:30

Przypuszczalne składy:

  • Stuttgart: Zieler - Beck, Baumgartl, Pavard, Kempf - Aogo - Maffeo, Ascacibar, Gentner, Gonzalez - Gomez
  • Augsburg: Luthe - Schmid, Gouweleeuw, Hinteregger, Max - Khedira, Baier - Hahn, Gregoritsch, Caiuby - Finnbogason

Trener Markus Weinzierl przyjmie na Mercedez-Benz Arenie drużynę, dzięki której jego nazwisko poszło w szerszy eter. Fajnie sobie radził w Augsburgu, nawet na europejskie puchary się załapał, tylko że pogrążył się trochę w Schalke, tak jak Niko Kovac pogrąża się teraz w Bayernie Monachium. Aktualnie Niemcowi w Stuttgarcie idzie fatalnie, bo jego zespół zasłużenie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, choć kadra VfB oczywiście ma potencjał na coś zdecydowanie większego. Czy jego była drużyna będzie dla niego na tyle sympatyczna, że da zrobić jakiś punkt lub punkty? Biorąc pod uwagę, że "kicker" awizuje w Augsburgu ofensywną czwórkę Hahn-Gregoritsch-Caiuby-Finnbogason... to śmiem wątpić.


Hannover vs Hertha Berlin, sobota, 15:30

Przypuszczalne składy:

  • Hannover: Esser - Korb, Anton, Elez, Albornoz - Fossum, Wallace - Haraguchi, Maina - Wood, Füllkrug
  • Hertha: Jarstein - Lazaro, Lustenberger, Torunarigha, Plattenhardt - Grujić, Maier - Leckie, Kalou - Selke, Ibisević

Ten mecz przytrafił się obu drużynom w odpowiednim momencie. Zarówno jedni, jak i drudzy, nie mają teraz najlepszego momentu, przez co łącznie w ostatnich 11 meczach ligowych odnieśli całe jedno zwycięstwo. Mecz przegrywów, ot co. A takie spotkania dobre są do tego, żeby się przełamać, bo piłkarze są świadomi tego, że po drugiej stronie barykady też się nie przelewa i można dokręcić przeciwnikowi śrubę. Gorzej jeśli jest się tą stroną, która tę śrubę będzie miała dokręcaną, bo można sobie pomyśleć, że jeśli nie teraz to, kurde, kiedy? Jak sami widzicie "kicker" nie awizuje w pierwszym składzie Herthy Ondreja Dudy, ponieważ Słowak po fantastycznym starcie wrzucił na luz i toczy się jak samochód do skrzyżowania z czerwonym światłem. Niech polski prezydent modli się o to, aby szybko mignęło zielone, bo jeśli się zatrzyma, może być już trudno ruszyć.


Hoffenheim vs Schalke, sobota, 18:30

Przypuszczalne składy:

  • Hoffenheim: Baumann - Bicakcić, Vogt, Adams - Grillitsch - Kaderabek, Demirbay, Kramarić, Schulz - Szalai, Joelinton
  • Schalke: Fährmann - Stambouli, Sane, Nastasić - Caligiuri, Bentaleb, Rudy, Oczipka - Harit - Konoplyanka, Burgstaller

Mecz przedstawicieli Niemiec w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Cóż, przynajmniej Schalke może się tak obecnie nazywać, bo Hoffenheim pogrzebało już swoje szanse na awans z grupy. To spotkanie jest nawet godne tego, aby być rozgrywane w sobotę o 18:30, ale mnie ciągle drażni jednak ta nazwa "Schalke"... No bo... Co oni grają właściwie? Czy można już mówić o jakimś przełamaniu? Czy w końcu zaczną się jako tako prezentować? Ostatnimi tygodniami mieli takie momenty, że można było z czystym sumieniem powiedzieć: to jest to! - ale potem znowu przychodziła taka chała, że aż szkoda było telewizor zostawiać włączonym. W poprzedniej kolejce "Königsblauen" zabawili się z Norymbergą, wygrywając 5:2, ale potem, w środę, dali się stłamsić o dwie klasy lepszemu Porto. I co teraz zdziałają z Hoffenheim? TSG jest bliżej zdecydowanie do Portugalczyków niż do Nürnberg, grają u siebie, więc fani Schalke powinni odczuwać niepokój. 


RB Lipsk vs Borussia Mönchengladbach, niedziela, 15:30

Przypuszczalne składy:

  • Lipsk: Gulacsi - Klostermann, Konate, Orban, Saracchi - Laimer, Ilsanker - Cunha, Bruma - Augustin, Werner
  • Gladbach: Sommer - Lang, Jantschke, Elvedi, Wendt - Strobl - Hazard, Neuhaus, Stindl, Plea - Raffael

Eintracht Frankfurt vs Wolfsburg, niedziela, 18:00

Przypuszczalne składy:

  • Eintracht: Trapp - Salcedo, Hasebe, N'Dicka - da Costa, de Guzman, Fernandes, Kostić - Gacinović - Haller, Rebić
  • Wolfsburg: Casteels - William, Knoche, Brooks, Roussillon - Gerhardt, Arnold, Rexhbecaj - Mehmedi - Ginczek, Weghorst

W tym meczu zastanawia mnie to, czy Wolfsburg drugi raz z rzędu postawi się potentatowi do wicemistrzostwa. To właśnie oni byli tą drugą drużyną, która pokonała w tym sezonie Lipsk, a i kilka kolejek wcześniej wywalczyli remis w starciu z Mönchengladbach. Również Borussii Dortmund przyprawili sporo problemów i choć nie punktują tak, jakby chcieli i tak, jak się na to zapowiadało na początku, to nie jest to już taka zbieranina patałachów, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Teraz wyglądają jak drużyna, chociaż oczywiście do najbardziej wykwintnych zespołów Bundesligi nie należą. Ciekawe jak poradzą sobie z trzema frankfurckimi strzelbami. Dwa ostatnie bezpośrednie mecze na stadionie Eintrachtu padły łupem właśnie "Wilków".


Norymberga vs Bayer Leverkusen, poniedziałek, 20:30

Przypuszczalne składy: jeszcze nie wiadomo

Teraz coś, co tygryski lubią najbardziej, czyli mecz w poniedziałek! Co prawda znikną one i będą przesunięte na niedzielę, z czego kibice na pewno bardzo się ucieszyli, ale w tym sezonie jeszcze kilka takich pojedynków Niemcy będą oglądać. Chociaż fani fanami, ale... piłkarzom Leverkusen to poniedziałkowe spotkanie powinien pasować, bo w czwartek grali spotkanie Ligi Europy, dłużej sobie odpoczną, w środku tygodnia będą mieli wolne... Żyć, nie umierać! Gorzej jeśli przegrają ten pojedynek z Norymbergą, co w ich przypadku jest możliwe. Z nimi wszystko jest możliwe w tym sezonie. Posada Heiko Herrlicha nie jest najpewniejszą w całej Bundeslidze i wcale nie jest powiedziane, że trener dotrwa w robocie do Świąt Bożego Narodzenia. Jest gdzie przepieprzyć punkty, a strefa spadkowa wcale nie jest tak daleko. 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

Tak Cristiano Ronaldo strzela swojego 911 gola w karierze [VIDEO]

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Cristiano Ronaldo może WRÓCIĆ do Europy i zagrać w...

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

HIT! Jednak NIE Xavi! Inny BYŁY PIŁKARZ Barcy obejmie Inter Miami!

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
+1
+1
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!
-
+42
+42
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...
-
+39
+39
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+23
+23
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD