LEICESTER wygrywa... i daje mistrzostwo MANCHESTEROWI CITY!!!
Wtorek z Premier League przyniósł nam wygraną "Świętych" nad Crystal Palace po kilku kolejkach posuchy, trzy ważne punkty w kontekście awansu do Champions League zdobyło również Leicester. To właśnie zwycięstwo "Lisów" na Old Trafford dało najważniejsze rozstrzygnięcie w bieżącym sezonie, czyli mistrzostwo Anglii dla MANCHESTERU CITY!!!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
The story of the CHAMPIONS! 🏆
— Manchester City (@ManCity) May 11, 2021
🔷 #ManCity | https://t.co/axa0klD5re pic.twitter.com/HDMB9eFdKL
Manchester United 1:2 Leicester (Greenwood 15' - Thomas 10', Soyuncu 66')
Leicester zrobiło ważny krok w kierunku Ligi Mistrzów
Leicester przez chwilę mogło nieco drżeć o grę w Lidze Mistrzów od przyszłego sezonu, ponieważ w piątek dość wstydliwie przegrali z 2:4 z Newcastle. Szanse na włączenie się do gry o pierwszą czwórkę mogły wykorzystać ekipy Tottenhamu i West-Hamu, tyle że, na szczęście dla "Lisów", im również po końcowych gwizdkach swoich spotkań pozostało patrzeć na cieszącego się z wygranej przeciwnika. W teorii nadal nie mogą czuć się pewni promocji do najważniejszych europejskich rozgrywek, ale co raz mniejsza liczba kolejek do końca sezonu pozwala patrzeć spokojniej na najbliższą przyszłość. Potencjalną wygraną ekipa z Leicester mogła więc umocnić się w pierwszej czwórce, jednocześnie pomagając Manchesterowi z błękitnej części tego miasta w osiągnięciu najważniejszego celu na trzy kolejki przed końcem rozgrywek.
Granie przez United co 2 dni, najbardziej może się odbić na...Liverpoolu .Dziś Lisy mogą zdobyć na rezerwach MU punkty w walce o TOP4 z Liverpoolem a w czwartek United wystawi przeciw LFC pierwszy skład #kanalangielski #JejWysokosc #MUNLEI
— Michał Danek (@junior1950nh) May 11, 2021
Manchester United remisuje 1:1 po pierwszej połowie meczu z Leicester. Gol Thomasa oraz Greenwooda są ozdobami tego meczu. Niezłe widowisko na Old Trafford. Czerwone diabły przegrały u siebie ostatni raz 27.01, czy lisom uda się zdobyć tą fortecę? Zobaczymy.#jejwysokość #MUNLEI
— Sebastian Rumniak (@s_rumniak) May 11, 2021
Manchester City właśnie wyprzedził Chelsea w liczbie zdobytych tytułów mistrza Anglii
— Tomek (@Tomek1878) May 11, 2021
United rezerwami i młodzieżą na "Lisy". MANCHESTER CITY z mistrzostwem Anglii
Ole Gunnar Solskjaer miał niełatwe zadanie z doborem składu na dwa spotkania, pomiędzy którymi nastąpi zaledwie jeden dzień przerwy. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest dość eksperymentalna jedenastka na pojedynek z Leicester, opierająca się głównie na graczach młodych i rezerwowych. Do tego zestawienia trzeba też dodać ostatnią rywalizacje z Aston Villą, która wraz z pojedynkami przeciwko Leicester i nadchodzącym z Liverpoolem daje 270 minut rozegranych w ciągu ośmiu dni. Niemożliwe zatem, aby norweski szkoleniowiec mógł na trzy mecze desygnować najsilniejszą ekipę, więc uznał, że najlepszą sposobnością do dania chwili przerwy swoim najlepszym piłkarzom będą zmagania z podopiecznymi Brendana Rodgersa. Na tej liście pojawili się również absolutni debiutanci, czyli Anthony Elanga i Amad Diallo.
Pep Guardiola przepracował 12 sezonów jako trener na poziomie seniorskim. W 9 z nich wygrywał mistrzostwo.
— Mateusz Jankowski (@MatiJankowski) May 11, 2021
"Lisy" dość szybko objęły prowadzenie za sprawą Luke'a Thomasa, ale radość nie potrwała zbyt długo. Zaledwie cztery minuty po trafieniu gości swoją sytuacje na gola zamienił Mason Greenwood. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona. Po golu na 0:1 za butelkami z szampanem mogli zacząć się rozglądać fani Manchesteru City, ponieważ wygrana "Lisów" na Old Trafford dawała im kolejny mistrzowski. Tak jak wspomnieliśmy, po chwili doszło do remisu, jednakże w drugiej odsłonie piłkarze Brendanda Rodgersa ponownie objęli prowadzenie. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Caglar Soyuncu, a trzy oczka dla Leicester w starciu z "Czerwonymi Diabłami" oznaczały jedno... Oficjalnie: MISTRZEM ANGLII sezonu 2020/2021 zostaje Manchester CITY.
Wielki krok Leicester City do LM. To powinien być ciekawy powiew świeżości. Jeśli utrzymają skład, to wyjście z grupy spokojnie jest w zasięgu.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) May 11, 2021
Ricardo, Fofana, Tielemans, Barnes, Iheanacho - ich zdecydowanie warto będzie obserwować.
Porażka z Leicester, niestety. Materiał do analizy spory.
— robsonUnited (@RobsonUnited89) May 11, 2021
-Już wiem czemu Brandon Williams gra tak mało, dziś elektryczny i dużo błędów
-Matic w rozegraniu ma spokój, van de Beek mógłby patrzeć i się uczyć
-Matic we własnym polu karnym to zawsze niepokój i problemy#Jejwysokość
Southampton 3:1 Crystal Palace (Ings 19' 75', Ings 19' - Benteke 2')
Przynajmniej jedni i drudzy już nie muszą walczyć o utrzymanie
Bliżej do spadku w ostatnich tygodniach miał Jan Bednarek ze spółką, to oni nie mogli czuć się zbyt pewnie o swój ligowy byt na ostatniej prostej sezonu. Na ich szczęście Fulham, West Bromwich, i dużo wcześniej, Sheffield United nie zdołały się podnieść. "Święci" nadal mają za to realną szansę na zajęcia wyższego miejsca niż pierwsze czy drugie nad strefą spadkową, jednakże potrzebne były wygrane, a o te u ekipy z St. Mary's Stadium ostatnimi czasy dość ciężko.
Cztery poprzednie ligowe kolejki zakończyli z zaledwie jednym puntem, przegrywając m.in. ze świeżym spadkowiczem do Championship, czyli West Bromwich Albion. Tak jak pisaliśmy powyżej, rozstrzygnięta pozostała już kwestia mistrzostwa Anglii, zatem na ten moment nie znamy jedynie dokładnej odpowiedzi na pytanie, kto od rozgrywek 2021/2022 przystąpi do europejskich pucharów. W poprzedniej kampanii walka o utrzymania trwała do samego końca, w tym już nie będziemy świadkami niczego podobnego.
Janek Bednarek od tego bardzo dobrego występu z Liverpoolem gdzieś się zagubił. Czasu na to, żeby się odkręcić pozostało bardzo mało. EURO za miesiąc. https://t.co/cmXU5PqsTi
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) May 11, 2021
"Święci" w końcu bogatsi o trzy punkty. Tylko połowa Jana Bednarka
Strzelanie na St. Mary's Stadium zaczęli goście. Już w 2. minucie wynik meczu otworzył Christian Benteke, a na odpowiedź zespołu z Janek Bednarkiem w składzie poczekaliśmy do 19. minuty. Wówczas do wyrównania doprowadził Danny Ings. Remisem zakończyła się też pierwsza odsłona rywalizacji na boisku "Świętych". W drugiej gospodarze dość szybko objęli prowadzenie, bo już w 48. minucie Che Adams trafił do siatki.
Warto odnotować, że pierwsza odsłona powinna zakończyć się lepiej dla graczy Crystal Palace, tyle że Luka Milivojević okazał się gorszy z jedenastego metra od Frasera Frostera. W końcu przyszedł ostatni kwadrans pojedynku, w którym dublet skompletował Danny Ings. Dzisiejszą wygraną Southampton zbliżyło się do "Orłów" na trzy punkty. Jan Bednarek, niestety, decyzją szkoleniowca Ralpha Hasenhutlla został zmieniony w trakcie przerwy, chwilę przed jej końcem otrzymał również żółtą kartkę.
❌ Przez pierwsze kilkanaście minut drugiej połowy staraliśmy się doprowadzić do remisu, ale... im dalej, tym gorzej. Po bramce Ingsa totalnie odechciało się na to patrzeć. Cóż, zwycięstwo z Sheffield United to był wypadek przy pracy.
— CPFC Polska (@CPFC_Polska) May 11, 2021
Southampton 3️⃣-1️⃣ Crystal Palace